
MIEJSCE pełne nadziei
Nasza świetlica, Amazing Hope and Peace Children's Center, to wyjątkowe miejsce stworzone z myślą o dzieciach, które potrzebują wsparcia, ciepła i opieki. To przestrzeń, w której każde dziecko znajdzie bezpieczną przystań, radość oraz możliwość rozwoju w atmosferze miłości i akceptacji. W naszym centrum dzieci mają szansę na:
-
Studiowanie Biblii i wzrastanie w wierze,
-
Zabawy i rozwój poprzez gry oraz różnorodne zajęcia,
-
Oglądanie wartościowych filmów edukacyjnych i chrześcijańskich,
-
Spożywanie ciepłych posiłków,
-
Dbanie o higienę i korzystanie z łazienki,
-
Wsparcie w edukacji dzięki materiałom i zajęciom dostosowanym do ich potrzeb.
To miejsce, które nie tylko oferuje pomoc, ale także otwiera przed dziećmi nowe możliwości, pozwalając im odkrywać swoje talenty, rozwijać się i budować lepszą przyszłość. Nasza świetlica to serce fundacji, które daje nadzieję i otwiera drzwi do lepszego życia.
BUDOWA SZKOŁY
Wznosimy nadzieję, cegła po cegle
W Ugandzie, gdzie działa nasza fundacja, dzieci uczęszczają do szkoły podstawowej, która zmaga się z ogromnymi trudnościami. Budynki są stare, drewniane i w złym stanie. Dachy przeciekają, a podłogi zapadają się pod stopami uczniów. Latryny i toalety stanowią zagrożenie dla zdrowia dzieci, a warunki, w jakich muszą się uczyć, są dalekie od bezpiecznych.Na szkolnym placu ktoś kiedyś rozpoczął budowę nowego budynku z cegieł. Niestety, udało się postawić jedynie ściany – zabrakło środków na dach, okna i podłogę. Właśnie te najdroższe elementy sprawiły, że budowa zatrzymała się na długie lata, a dzieci wciąż uczą się w drewnianych barakach, które nie chronią ich przed deszczem ani wiatrem.To nie jest tylko szkoła – to miejsce, gdzie uczą się dzieci, które wspieramy w ramach naszej fundacji. Chcemy dać im szansę na lepszą przyszłość, ale potrzebujemy Twojej pomocy! Razem możemy sprawić, by ta szkoła stała się bezpiecznym miejscem do nauki, gdzie dzieci nie będą bały się, że sufit spadnie im na głowy.Każda złotówka, każda cegła i każda pomocna dłoń przybliża nas do tego celu. Pomóż nam dokończyć budowę i stworzyć godne warunki dla tych dzieci. One mają marzenia – nie pozwólmy, by zgasły przez brak dachu nad głową!







RADIO EWANGELICZNE
Słowo, które zmienia życie
Słuchacze Radia Ewangelicznego w Ugandzie to osoby, które często nie potrafią czytać ani pisać. Żyją w ubóstwie i trudnych warunkach, szukając nadziei, której tak bardzo im potrzeba. Małe radia, rozdawane przez misjonarzy, stają się dla nich oknem na świat, źródłem pociechy i duchowego pokarmu. Dzięki nim mogą słuchać Ewangelii i odkrywać miłość Boga, nawet w najciemniejszych chwilach życia.
Z radością dzielimy się z nimi tym przesłaniem, współpracując z Radiem Ewangelicznym. Co tydzień pastor Patryk i jego ojciec, również pastor, głoszą Słowo Boże, niosąc nadzieję i miłość do odległych wiosek. Wiemy, że tam, gdzie dociera Boże Słowo, zmieniają się serca i życie.
OPIEKA RODZIN
Droga do stabilności i rozwoju
Nasza misja to nie tylko pomoc w trudnych chwilach, ale także tworzenie długofalowych rozwiązań, które dają rodzinom w Ugandzie szansę na lepszą przyszłość. Wspieramy rodziny w różnorodny sposób, dostosowując pomoc do ich indywidualnych potrzeb. Pokrywamy koszty podstawowych wydatków, takich jak jedzenie, czynsz czy czesne za szkołę dla dzieci, ale również wspieramy je w rozwoju poprzez pomoc w zakładaniu małych biznesów czy opłacanie kursów zawodowych. Dzięki takim inicjatywom, rodziny mogą zdobywać nowe umiejętności i budować swoją niezależność finansową. Nasze wsparcie to nie tylko doraźna pomoc – to inwestycja w przyszłość. Dając ludziom narzędzia do pracy i samodzielności, pomagamy przełamać cykl ubóstwa, oferując im drogę do lepszego życia. Każdy gest wsparcia zmienia życie tych rodzin na lepsze, otwierając przed nimi nowe możliwości.



Pomóżmy rodzinie – zostań Opiekunem Serca dla Roberta, Susan i ich babci
Robert ma 10 lat. Jego życie od początku było pełne bólu i straty. Mama zmarła na HIV/AIDS, gdy miał zaledwie 2 miesiące. Ojciec zmarł kilka miesięcy później – również z powodu tej samej choroby. Od tamtej pory Robertem opiekuje się jego babcia.
Babcia opowiedziała nam wzruszającą historię. Sama również jest zakażona wirusem HIV i coraz słabsza. Robi, co może – smaży i gotuje potrawy, które sprzedaje na lokalnym rynku – ale jej dochód ledwie wystarcza na jedzenie. W zeszłym roku musiała powiedzieć wnukowi, że nie może już chodzić do szkoły. Przerwał naukę w trzeciej klasie podstawówki.
Susan ma 14 lat i jest w piątej klasie szkoły podstawowej – choć już od dłuższego czasu nie może do niej uczęszczać. Jej mama zmarła, gdy Susan miała 5 lat. Ojca nigdy nie poznała – tylko słyszała, że gdzieś jest, ale nikt go nigdy nie widział.
Susan cierpi na poważne dolegliwości zdrowotne – ma rany w żołądku i zdarza się, że wymiotuje krwią. Ból odbiera jej siły, nie może pomagać babci w codziennych obowiązkach, a tym bardziej – uczęszczać regularnie do szkoły.
Oboje dzieci – Robert i Susan – są zdrowe, nie są nosicielami HIV. Ale ich codzienność to walka o przetrwanie.
Dlatego szukamy opiekunów serca – osób, które pomogą babci zapewnić dzieciom jedzenie, leczenie i edukację. Nawet najmniejsze, regularne wsparcie może sprawić, że Robert i Susan odzyskają dzieciństwo, nadzieję i szansę na przyszłość.
Jeśli czujesz, że to właśnie Ty możesz być częścią tej przemiany – skontaktuj się z nami. Razem możemy zmienić ich los.



DYSTRYBUCJA ŻYWNOŚCI
Żywność i duchowy pokarm
W naszej misji nie zapominamy o najbiedniejszych, tych, którzy żyją w zapomnianych wioskach Ugandy, w prymitywnych glinianych chatach, bez dostępu do podstawowych warunków życia. Tam, gdzie nie ma materacy, a ziemia jest jedynym miejscem do spania, niosimy pomoc i nadzieję.
Odwiedzamy te wioski, by nie tylko podać jedzenie, ale także przekazać najważniejszą wiadomość – tylko w Bogu jest ratunek. Chociaż ich codzienność jest pełna trudów, my dajemy im nadzieję na lepsze jutro, pokazując, że nie są sami. Pomagamy im przetrwać, ale także dzielimy się z nimi słowem Bożym, które jest źródłem pocieszenia i siły.
Nasza pomoc to nie tylko doraźne wsparcie – to także szansa na duchową przemianę. Wspierając te rodziny, nie tylko dajemy im jedzenie, ale także wnosimy światło Bożej miłości, które przynosi nadzieję i pokój w serca ludzi w najtrudniejszych sytuacjach.

Mamy wodę!
Spełnione marzenie dzieci w Ugandzie
Wyobraź sobie codzienność, w której każde wiadro wody wymaga długiej drogi z ciężkim karnistrem. Woda nie jest czymś oczywistym – trzeba po nią chodzić do odległej pompy miejskiej. A jeśli pompa się zepsuje? Zostaje tylko staw, pełen brudu i bakterii.
Tak wyglądało życie dzieci, którym pomagamy w Ugandzie. Od małego dźwigały ciężkie pojemniki, przynosiły wodę do prania, mycia. Często modliły się, by pewnego dnia nie musiały już wędrować po wodę.
Dziś ich marzenie się spełniło! Dzięki wsparciu naszej fundacji udało się podłączyć wodę bezpośrednio do ich domu. Kopaliśmy rowy, podłączaliśmy rury, łączyliśmy się z miejskimi wodociągami – wszystko po to, by na podwórku pojawił się kran, z którego płynie czysta woda.
Chwila, gdy pierwszy strumień wody popłynął do ich rąk, była pełna radości. Dzieci skakały, śmiały się, dotykały wody z niedowierzaniem. W ich oczach było coś więcej niż tylko szczęście – była nadzieja.
To, co dla nas jest codziennością, dla nich było cudem. Teraz mogą myć się, prać – bez dźwigania ciężaru, bez długich wędrówek.
Dziękujemy wszystkim, którzy wspierają naszą misję. Każda pomoc sprawia, że życie tych dzieci staje się lepsze.
